powrót

Tematy

Rekonstrukcje

Zejście do podziemi jest zawsze decyzją polityczną. To, co pod ziemią pozostaje w opozycji do tego, co na powierzchni, podkopuje panujący tam porządek, tworząc alternatywny, „undergroundowy” świat. Polskie dzieje ostatnich 200 lat dobrze pokazują ten ruch między podziemiami i powierzchnią: kolejne fale opozycjonistów, kontestatorów i konspiratorów odmawiających podporządkowania się zaborcom, okupantom, wrogim rządom, tworzą ciągłość „polskiego państwa podziemnego”, być może jeden z decydujących elementów polskiej tożsamości.

Zejście do podziemi jest również zagłębieniem się w świat umarłych: próbą doszukania się w szczątkach tego, co minione i schowane głęboko pod ziemią, materiału do konstruowania przyszłości lub, dla odmiany, rekonstruowania historii. Te dwa, sprzeczne ze sobą, polityczne użycia archeologii rodzą się – jako lustrzane odbicie – wraz z Oświeceniem i trwają do dziś.

W kolekcji Gabinetu Rycin odnaleźć można różne obrazy tych fantazji o podziemiach, fantazmatycznej archeologii. Wśród nich projekty i szkice podziemnego utopijnego ogrodu Franciszka Ksawerego Branickiego, targowiczanina i przeciwnika Konstytucji 3 Maja, a także świadectwa archeologicznych zainteresowań Stanisława Kostki Potockiego – pioniera historii sztuki w Polsce, oświeceniowego polityka i myśliciela. Odmienne rozumienie archeologii prowadzi ich do innego zdefiniowania tego, co polityczne.