powrót

Tematy

Narody

Polska nowoczesna tożsamość narodowa rodzi się jako podwójność. Symbolicznie pokazuje to porwanie oświeconego króla przez konfederatów barskich. Jest to moment narodzin dwóch tradycji myślenia o państwie i narodzie. J.J. Rousseau widział w zrywie konfederacji element anarchicznej, naturalnej wolności i republikańskiego samostanowienia. Porażka konfederatów stała się założycielskim mitem kolejnych polskich zrywów narodowowyzwoleńczych, momentem narodzin utożsamienia polskiego patriotyzmu z katolicyzmem oraz powiązania nowoczesności z traumą. W zbiorach Gabinetu Rycin odnaleźć można wiele projektów przebudowy Warszawy w oświeceniowym duchu; można je widzieć, wraz innymi ideami modernizacyjnymi jako wciąż ponawiane próby przezwyciężenia stanu natury, nadania mu formy. Z kolei serię niezrealizowanych pomników na cześć króla Stanisława Augusta można odczytać jako traumatyczną figurę odrzucenia oświeceniowej tradycji.

Ścieranie się dwóch narodów wiąże się ze schizofrenicznym rozdarciem, rzadziej z syntezą, jak w przypadku Konstytucji 3 Maja i postaci Tadeusza Kościuszki. Stawką polskiej XVIII-wiecznej modernizacji był proces nadawania szlacheckiemu sarmatyzmowi nowoczesnej formy, a także zakorzeniania w polskim kontekście przeszczepionych z Europy Zachodniej idei oświeceniowych. Ruch między schizofrenią a syntezą do dziś wyznacza kształt polskiej sfery publicznej. To rozdarcie nie pozwala na tworzenie projektów przyszłości.